Dzisiaj może trochę bardziej czasochłonna potrawa. Będziemy smażyć rybę typu morszczuk, a dokładnie fileciki. Co nam jest potrzebne?
- mrożone filety z morszczuka
- 3 jajka
- mąka
- pieprz ziołowy
- sól
- olej
- może być jakaś przyprawa do ryb lub mięsa
Oczywiście filety musimy rozmrozić przed smażeniem. Ja zwykle to robię na dzień przed, tzn. późnym wieczorem wyciągam zamrozone na kość filety z zamrażalnika i zostawiam na jakieś tacy tak, żeby spokojnie mogły sobie poleżeć i rozmrozić. Na drugi dzień mamy już fileciki rozmrożone i możemy przystępować do przyrządzania. Tniemy ją na jakieś racjonalne kawałki. Posypujemy z każdej strony solą i przyprawą do ryby/mięsa (zalezy co mamy). Rozbijamy jajka do jakiegoś rondelka, żebyśmy je mogli dynamicznie wymieszać. Dosypujemy sól, pieprz ziołowy i przyprawę do ryb. Mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Bierzemy jakiś talerzyk i rozsypujemy na nim równomiernie sporą ilość mąki (będziemy w niej obtaczać rybę). Zapalamy po tym gaz i stawiamy patelnię. Ogień ma być nie za duży, dlatego na porządne rozgrzanie patelni trzeba trochę poczekać. Ma się porządnie rozgrzać, następnie lejemy średnią ilość oleju (olej jest dość ważny, bez niego ryba się dobrze nie usmaży, musi jego trochę być, ale bez przesady). Zaczynamy smażenie! Bierzemy kawałek ryby, obtaczamy ją w mące, zanurzamy w masie jajkowej i kładziemy na porządnie rozgrzaną patelnię. Mamy usłyszeć: szśśśśś (tzn. że dobrze się smaży). Na tym niedużym ogniu jedna strona powinna się smażyć z 5 minut - jajko powinno po ej stronie nabrać ciemnego koloru. I tak mamy smażyć na dwóch stronach. Jak kawałki usmażone to kładziemy kolejne i robimy to samo. Jak smażymy dużo tego morszczuka to od czasu do czasu dolać trzeba oleju bo w miarę smażenia trochę go ubywa. W zasadzie rybka jest gotowa! Można ją jeść samą, albo z chlebkiem, a nawet z ziemniakami. Pasuje do wszystkiego.

Nie tylko morszczuka możemy tak smażyć, ale w zasadzie wszystkie filety rybne. Ja smażyłem w identyczny sposób m.in. pangę - wychodziła doskonała!
Smacznego!
oooo superomano dzięksi!! ja i moi koledzy włoszki spróbowaliśmy tej delicji i musimy przyznać, że to jest przepyszne!!!! Moja mama mnie zostawiła w domu i ja gotować. Kupiłem tą rybę w kauflandzie i twój przepis do niej pasuje doooobrze. Grazie, che bello!
OdpowiedzUsuńKocham smażony filet z morszczuka, polecam każdemu
OdpowiedzUsuń