Drugi przepis po raz kolejny związany jest z jajkami. Nie wiem czemu tak się złożyło, ale być może przyczyniła się do tej łatwość w przyrządzaniu tego typu potraw. Tym razem jest to danie na zimno, a dokładnie kanapki.
Składniki:
- jajka
- chleb
- masło
- wędlina (np. szynka)
- majonez
- sól
- pieprz (ziołowy)
Swoje przygotowania powinniśmy zacząć od ugotowania naszych jaj na twardo (do 10 minut w gotującej się wodzie). Jak gotujemy jajka? Wsadzamy jajka do jakiegoś niedużego garnka, zalewamy zimną wodą i stawiamy na dość sporym ogniu. W zasadzie tyle. No i gotujemy tyle minut jak chcemy by jajka były twarde. my chcemy na twardo więc tak do 10 minut trzeba gotować. Po ugotowaniu wylewamy wodę, zalewamy zimną, czekamy aż woda nagrzeje się od jajek, czynność powtarzamy tak ze 3-4 razy. Chodzi o to żeby jajka się maksywmalnie schłodziły. Tylko nie polecam pomysłu wsadzania ich do lodówki bo można ją sobie zepsuć. Jak mamy jaja to zabieramy się kanapek. To już najprostrza rzecz. Smarujemy je masełkiem, kładziemy wędlinkę. Następnie kroimi jajka na plasterki i kłądziemy je na nasze kanapki. Jak to zrobimy wyciągamy z lodówki zimny majonez i delikatnie kładziemy niedużą ilość na każdy plasterek jajka na naszych kanapkach. Delikatnie możemy posypać je pieprzem ziołowym i niedużą ilością soli, choć i bez tych dodatków kanapki smakują wysmienicie.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz